Pieśń ludowa
Podczas gdy w wielu miejscach w festiwalu Bai Choi biorą udział gracze płci męskiej i żeńskiej (ci, którzy wzywają płód) w wieku dorosłym, w wiosce turystycznej Go Co graczami są zarówno dorośli, jak i kobiety.
Zespół śpiewający na karcie Go Co Village
Dziewczynka w roli dyrygenta i dyrygentki nuciła wesołe piosenki: Uo... uo... dziewięć chat, posłuchajcie tu cicho/Moja ręka wyciąga wiadro, to starzec/Często wpadający do dołu, to starzec na czterech nogach/Biała tafla księżycowego światła, to staruszka z białymi kwiatami/Jedzący i śpiący blisko siebie, to starzec z dziewięcioma kolanami/Trzy zlewy i siedem tratw, to staruszka z sześcioma łodziami/Zawierający przyjaźnie i tratwy, to starzec z miejscami do spania...Często kopiący lub dziobiący, to starzec z trzema kurami/Mający kły i zadziory, to starzec z czterema wizerunkami...
Gracze słuchają uważnie, a następnie uderzają w drewnianą rybę, sygnalizując, że karta, którą trzymają, została wywołana. Czasami sygnalizatorami są kobiety, a sygnalizatorami mężczyźni, co prowadzi bardzo ożywione dialogi.
Męski głos : Gdybyś była niezamężną dziewczyną/ Pozwól mi być blisko twoich różowych policzków.
Głos żeński: Hej, kolego! Odpowiadam, że/ Jestem mężatką z dzieckiem.
Głos męski: Kobieta z jednym dzieckiem to widok dla obolałych oczu/ Jeśli papieros jest dobry, to pół papierosa jest jeszcze lepsze.
Głos kobiecy: Ponieważ mam różowe policzki/ Nie drażnij mnie, bo mój mąż będzie zazdrosny.
Wykonywanie wywołań i odpowiedzi na festiwalu Bai Choi i Hat Ho w wiosce Go Co
Publiczność entuzjastycznie oklaskiwała bai choi. „Widziałam bai choi w wielu miejscach, ale tutaj bai choi ma swoje unikalne cechy, jest bardzo atrakcyjne…” – zwierzyła się pani Nguyen Thi Hoa (z miasta Quang Ngai ).
W przeszłości wioska turystyczna społeczności Go Co nazywała się Xom Co i była położona nad morzem, gdzie przez cały rok panował wiatr. Małe domki pojawiały się i znikały wśród drzew, a krajobraz był dziki i poetycki.
Od pokoleń ludzie ciężko pracują, aby zarobić na życie i marzyć o dostatnim życiu i szczęśliwej rodzinie. Mężczyźni wiosłują łodziami na morze, aby łowić ryby. Kobiety pracują w pośpiechu, tkając i reperując sieci, mając nadzieję, że ich łodzie powrócą na brzeg z pełnym zapasem ryb i krewetek. Na małych polach u podnóża góry, na zboczach wzgórz, wielu ludzi ciężko pracuje, aby uprawiać ziemię.
Ludzie tutaj nucą proste słowa, by udzielić rad swoim dzieciom i przedstawić im swoją ojczyznę: Patrząc w górę na skalistą górę, która wciąż istnieje/ Głęboka miłość i wdzięczność za to, że pamiętasz/ Moje dziecko, pamiętaj słowa swojego dziadka/ Kiedy nasi ojcowie upadli, płynęliśmy pod prąd/ Teraz skalista góra jest silna/ Stara wioska, osada Grass, odradza się życiem...
A słowa piosenki są pełne miłości, nawołujące tych, którzy są daleko od domu, do powrotu do ojczyzny: Wróćcie wszyscy do ojczyzny/ Połączmy ręce, by zbudować piękne życie/ Skaliste brzegi naszej ojczyzny są wciąż takie same jak kiedyś...
Turyści podziwiają ceramikę czamską wystawioną w wiosce Go Co
Wróć matą na plażę, usiądź i obejrzyj Bai Choi
Wielu starszych mieszkańców wioski Go Co wspomina lata po wyzwoleniu ojczyzny. Od dziewiątego do końca dwunastego miesiąca księżycowego, wielu ludzi gromadziło się, by praktykować Bai Choi i wystawiać sztuki z okazji Nowego Roku. Wioska tętniła życiem, pieśni rozbrzmiewały echem, przyciągając ludzi, którzy przychodzili i oglądali występy w chłodne noce.
Spokojna wiejska sceneria w Go Co
W Nowy Rok ludzie składają ofiarę z kadzidła na ołtarzach swoich przodków, odwiedzają sąsiadów, a następnie wspólnie stawiają scenę, aby wystąpić na wietrznej plaży.
Wiosenna noc, lampy naftowe zawieszone na słupach wokół sceny rozsiewały żółte światło, rozpraszając mrok. Wierzby szumiały niczym miłosna pieśń w rytm wiatru wiejącego od otwartego morza do brzegu. Melodia utworu Bai Choi mieszała się z szumem fal uderzających o piasek. Wiele osób skierowało wzrok na scenę, pochłonięte tekstem przeplatającym się z muzyką. Piosenki z dowcipnymi odpowiedziami rozśmieszały publiczność i dodawały jej otuchy, klaszcząc w dłonie.
„Wtedy występowaliśmy przez trzy kolejne wieczory i wielu mieszkańców wsi i okolic przyszło nas oglądać. Wiele osób czekało do wieczora, żeby przynieść maty i rozłożyć je na plaży. To była świetna zabawa. Pieniądze, które przekazali mieszkańcy wsi, szły na opłacenie właściciela orkiestry, który zajmował się również sprawami wsi, ale my nie braliśmy żadnych pieniędzy…” – wspominała pani Huynh Thi Thuong (z wioski Go Co).
Pani Thuong jest przez wszystkich nazywana „wiejską propagandzistką”. Z zapałem komponuje piosenki Bai Choi, wzywając ludzi do zmiany metod produkcji i zbudowania nowego stylu życia… na wsi.
Napisała prosty tekst, aby zachęcić ludzi do przyłączenia się do Go Co Village Community Tourism Cooperative: Od teraz region turystyczny będzie na szczycie/ Goście będą przychodzić i odchodzić, a w przyszłości będziemy stabilni/ Starsi mężczyźni i kobiety staną na nogi/ Zbudują stabilne życie dla swoich dzieci...
Turyści przybywający tutaj są podekscytowani zachęcającą piosenką: Go to Go Co to play/ Posłuchaj ćwierkania ptaków na drodze/ Turyści spacerujący po ojczyźnie/ Poczuj głęboką miłość i przywiązanie do ludzi...
Turyści odwiedzają wioskę Go Co
„W 2024 roku odwiedzi nas około 7000 turystów. Wiele osób z niecierpliwością oczekuje występu Bai Choi w wykonaniu mieszkańców wioski. Podczas tegorocznego Księżycowego Nowego Roku At Ty, wioska Go Co będzie atrakcyjnym miejscem dla mieszkańców i turystów, którzy będą mogli się bawić i relaksować w pierwszych dniach wiosny” – powiedziała pani Tran Thi Thu Thuy, dyrektor spółdzielni turystycznej wioski Go Co.
Stowarzyszenie Go Co Village Bai Choi i Hat Ho powstało w 2020 roku i zrzesza 23 członków. Członkowie są zapraszani do występów podczas świąt, Nowego Roku, ważnych wydarzeń lub do obsługi turystów.
„Stowarzyszenie liczy trzech mężczyzn, resztę stanowią kobiety i dzieci, a nawet 94-letnia kobieta nadal bierze w nim udział. Mój jedenastoletni wnuk również jest członkiem stowarzyszenia i często bierze udział w występach. Chcemy zachować i zaprezentować melodię Bai Choi gościom z bliska i daleka. Wynagrodzenie jest niewielkie, ale wszyscy są bardzo szczęśliwi…” – zwierzyła się pani Bui Thi Sen, prezes Stowarzyszenia Bai Choi i Śpiewu w wiosce Go Co.
Source: https://thanhnien.vn/tet-ve-lang-du-lich-go-co-thuong-thuc-hoi-bai-choi-185250116141536328.htm
Komentarz (0)