To jedno ze strategicznych rozwiązań mających na celu redukcję emisji CO₂, wspierające cel „zerowej emisji netto” do 2050 roku, do którego premier zobowiązał się na COP26. Cel ten budzi jednak również obawy producentów, a wielu ekspertów ma wątpliwości co do wykonalności projektu.
97% samochodów napędzanych benzyną jest zagrożonych zaprzestaniem sprzedaży
Zgodnie z projektem nowych Narodowych Norm Technicznych, przygotowanym przez Ministerstwo Budownictwa , od 2030 roku średnie zużycie paliwa (CAFC) wszystkich nowych modeli samochodów osobowych produkowanych, montowanych i importowanych w Wietnamie musi wynieść 4,83 litra/100 km.
Jednak ten cel budzi poważne obawy producentów. Wietnamskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (VAMA) stwierdziło, że jest to poziom „zbyt rygorystyczny”, który może mieć „ogromny wpływ i zmienić niemal cały status quo wietnamskiego przemysłu samochodowego”.
Według badań VAMA, przy założeniu osiągnięcia 4,83 litra/100 km do 2030 roku, większość konwencjonalnych pojazdów benzynowych (ICE), a nawet niektóre pojazdy hybrydowe (hybrydowe pojazdy benzynowo-elektryczne) obecnie dostępne na rynku wietnamskim, nie spełni tego limitu. W szczególności 96% konwencjonalnych pojazdów benzynowych i 14% obecnych pojazdów hybrydowych nie spełni tego standardu.
Choć nie podano ich nazw, można wymienić modele hybrydowe uważane w Wietnamie za najbardziej oszczędne pod względem zużycia paliwa. Należą do nich Honda CR V e:HEV RS z zaawansowaną technologią, jednak producent deklaruje, że zużycie paliwa w cyklu mieszanym wynosi 5,2 l/100 km; Toyota Innova Cross Hybrid 4,92 l/100 km; KIA Sorento HEV 5,9 l/100 km... Przy zaostrzeniu norm dotyczących zużycia paliwa modele te będą miały trudności ze spełnieniem proponowanej w projekcie wartości 4,83 l/100 km.
Ponadto, biorąc pod uwagę okres 2026-2030, większość członków VAMA nie osiągnie celu dotyczącego średniego zużycia paliwa całego przedsiębiorstwa w pierwszym roku i przez cały okres stosowania regulacji, pomimo uwzględnienia wysiłków na rzecz transformacji technologii produktowej przedsiębiorstw.
Aby zatem osiągnąć limit 4,83 l/100 km, producenci samochodów będą musieli zaprzestać sprzedaży nawet 97% swoich obecnych tradycyjnych modeli benzynowych. Lub, jeśli chcą utrzymać wolumen sprzedaży, firmy będą musiały drastycznie zwiększyć produkcję pojazdów zelektryfikowanych (hybryd, hybryd plug-in, pojazdów w pełni elektrycznych) nawet o 868% w ciągu zaledwie 5 lat.
VAMA uważa, że jest to praktycznie „niewykonalne”, ponieważ infrastruktura stacji ładowania i sieć energetyczna nie zaspokajają popytu. Konsumenci nie są gotowi na przejście na pojazdy elektryczne. Krajowy przemysł motoryzacyjny odczuje silne skutki, wpływając na produkcję, zatrudnienie i dochody budżetowe.
Firmy proponują bardziej „harmonijną” mapę drogową
W obliczu powyższych wyzwań VAMA zaproponowała bardziej „rozsądny” plan wdrożenia. Konkretnie, w 2027 roku średnie zużycie paliwa wyniesie 6,7 litra/100 km; w 2028 roku spadnie do 6,5 litra/100 km; w 2029 roku wyniesie 6,3 litra/100 km; a do 2030 roku zużycie paliwa ustabilizuje się na poziomie 6 litrów/100 km.
Według obliczeń VAMA, w tym scenariuszu Wietnam może nadal osiągnąć cel redukcji emisji CO₂ o 15,66 mln ton do 2030 roku, zgodnie z międzynarodowymi zobowiązaniami, jednocześnie zmniejszając wpływ na rynek w porównaniu ze scenariuszem zakładającym 4,83 litra/100 km. Wdrożenie tej mapy drogowej będzie wymagało od producentów samochodów znacznych wysiłków w celu przekształcenia struktury produkcji (redukcja produkcji pojazdów benzynowych o około 34% i zwiększenie produkcji pojazdów elektrycznych o co najmniej 366%), ale będzie to bardziej wykonalne.
Propozycja ta spotkała się również z konsensusem i komentarzami stowarzyszeń oraz agencji regulacyjnych ze Stanów Zjednoczonych i Japonii. Przedstawiciele tych krajów stwierdzili, że obecny cel jest zbyt rygorystyczny i zasugerowali wydłużenie okresu dostosowawczego i przejściowego, aby dać producentom więcej czasu na adaptację.
Amerykańskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (AAPC) zaleca Wietnamowi utrzymanie celu 6 litrów/100 km w 2030 r. i obniżenie go jedynie do 4,83 litra/100 km po 2035 r. Tymczasem Japońskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (JAMA) zgadza się z celem 6 litrów/100 km i proponuje wydłużenie okresu dostosowania produkcji z 3 do 5 lat, zgodnie z cyklem rozwoju technologii pojazdów elektrycznych i pojazdów oszczędnych pod względem zużycia paliwa.
Eksperci branży motoryzacyjnej uważają, że redukcja emisji CO₂ i poprawa efektywności energetycznej to nieunikniony trend. Należy jednak przyjrzeć się realnym warunkom: infrastruktura ładowania nie jest jeszcze powszechna, koszty pojazdów elektrycznych są nadal wysokie, a większość Wietnamczyków nadal wybiera samochody benzynowe ze względu na cenę i wygodę. Plan działania na rzecz ograniczenia zużycia paliwa do 6 litrów na 100 km do 2030 roku jest bardziej realny, zapewniając zarówno promocję technologii, jak i utrzymanie stabilności rynku.
Przedstawiciel Ministerstwa Budownictwa, instytucji projektującej, powiedział, że opinie zostały w całości odnotowane i zostaną przeanalizowane, a następnie przekazane właściwym organom, w celu zapewnienia zarówno realizacji zobowiązania do redukcji emisji gazów cieplarnianych, jak i stabilności krajowego przemysłu samochodowego.
Eksperci z branży uważają również, że kwestia limitów zużycia paliwa przez samochody to nie tylko norma techniczna, ale także decyzja, która będzie miała ogromny wpływ na konsumentów, firmy i całą branżę motoryzacyjną.
Ekspert motoryzacyjny, Nguyen Minh Dong, mgr inż., inżynier z Centrum Projektowo-Testowego Volkswagena (Niemcy), stwierdził, że wydawanie norm zużycia paliwa bez powiązanych z nimi wymagań dotyczących jakości benzyny to podejście, które nie jest do końca poprawne pod względem technicznym i nie do końca rozumie nowoczesną technologię silników. Pan Dong podkreślił, że problem nie leży w możliwościach technologicznych producentów samochodów, ale w tym, czy silnik jest „zasilany” odpowiednim rodzajem paliwa spełniającego normy.
Pan Dong zwrócił również uwagę na doświadczenia z Europy, gdzie zamiast narzucać dane dotyczące zużycia paliwa, agencja zarządzająca bezpośrednio kontroluje emisję CO2, co jest zarówno dokładniejsze, jak i sprawiedliwsze, ponieważ zużycie paliwa zależy od rodzaju pojazdu, pojemności i masy. Nie da się wrzucić wszystkiego do jednego worka i zastosować jednej wartości. Samochód 1,5 l nie może mieć takich samych standardów jak samochód 3,0 l.
Aby zaradzić temu problemowi, ekspert motoryzacyjny Nguyen Minh Dong zaproponował trzyetapowy plan działania: wymóg, aby sprzedawana benzyna spełniała normę Euro 5 co najmniej rok przed wprowadzeniem jakichkolwiek nowych przepisów dotyczących pojazdów; bezpośrednie stosowanie międzynarodowych norm emisji, takich jak Euro 5 i Euro 6, zamiast ustalania własnych norm i dawania producentom co najmniej dwóch lat na przygotowanie się.
Source: https://baolamdong.vn/siet-chuan-nhien-lieu-can-lo-trinh-hai-hoa-hon-391468.html
Komentarz (0)